Zapalenia górnych dróg oddechowych nie wybierają pory roku. Wydawałoby się, ze najczęściej choruje się na nie zimą i w okresach wiosny i jesieni, kiedy mokro i zimno. A otóż latem to też się zdarza. Najczęstsze objawy to: zapalenie nosogardła, zapalenie zatok przynosowych, zapalenie migdałków podniebiennych, zapalenie gardła oraz zapalenie ucha środkowego. Dolegliwości te znane są nam z autopsji aż za dobrze.
- Bakteria czy wirus ? który mi to zrobił?
- Leczenie infekcji bakteryjnej
- Leczenie infekcji wirusowych
- Chrońmy się przed powikłaniami
- Kiedy w porę opanować chorobę?
Szczególnie ubolewają nad nimi rodzice, kiedy przytrafiają się dzieciom. Nieprzyjemna gorączka latem, do tego katar, kaszel, silne bóle głowy, potęgowane przez bóle mięśni o różnym stopniu nasilenia ? to wszystko może uprzykrzyć urlop dorosłym, a dzieciom wakacje. Infekcje takie zdarzają się najczęściej u osób z obniżoną odpornością.
Bakteria czy wirus ? który mi to zrobił?
Wirusowe zapalenie górnych dróg oddechowych rozwija się w ciągu tygodnia. Jeśli jest nieleczone, może ułatwić atak z kolei bakterii chorobotwórczych, powodujących dalszy postęp choroby. W początkowej fazie infekcji bakteryjnej, która zwykle trwa 3 do 5 dni, występuje gorączka do 38,5?C. Wspomnianym bólom głowy i mięśni towarzyszy wydzielina z nosa, na początku wodnista. Do tego suchy kaszel i ból gardła przy połykaniu śliny, a także wyjątkowo uciążliwy ból ucha i biegunka na przemian z wymiotami, najczęściej u małych dzieci.
Typowo bakteryjne infekcje występują rzadziej. Ich przebieg jest groźniejszy dla organizmu. Wiążą się niestety z szeregiem powikłań. Można to zapalenie odróżnić na podstawie nieco innych objawów: silnego bólu gardła, uczucie drapania w gardle, bólu ucha, trudnością z przełykaniem śliny, ale też charakterystyczną chrypą, wysoką gorączką ? już ponad 38,5°C. Oprócz tego pojawia się śluzowo-ropna wydzielina z nosa pojawiająca się na samym początku choroby, jednak nie ma kaszlu, za to są powiększone węzły chłonne i podczas zasypiania słychać chrapanie, spowodowane obrzękiem migdałków. Jakby tego było mało, występuje jeszcze specyficzny, nieprzyjemny zapach z jamy ustnej.
Oprócz wymienionych wyżej objawów występuje też poczucie ogólnego osłabienia, ból mięśni wraz z bólami głowy oraz dreszcze. Obydwa zapalenia górnych dróg oddechowych różni niewiele objawów, ale lekarz powinien je prawidłowo zdiagnozować, a następnie zastosować odpowiednie leczenie. Przy infekcji bakteryjnej podaje się bowiem antybiotyki, dla szybszego i skuteczniejszego zwalczenia choroby.
Leczenie infekcji bakteryjnej
Dobę po przyjęciu pierwszej dawki antybiotykowej, chory przestaje zarażać. Prawidłowe przyjmowanie leków to podstawa. Z antybiotykami nie można przesadzać. Zazwyczaj wiemy już o tym, bo nie raz zdarzyło się zapewne zachorować w krótkich odstępach czasu. Niestety antybiotyki są wyniszczające dla choroby, ale też dla organizmu, Dlatego stosujemy przecież naprzemiennie z dawkami tego leku, również preparaty tzw. osłonowe, chroniące narządy wewnętrzne, zwłaszcza zaś przewód pokarmowy przed mikrouszkodzeniami. Regeneracji organizmu i szybszemu powrotowi do zdrowia służą w ogromnej mierze takie naturalne metody wypoczynku, jak spokojne pozostawanie w łóżku do czasu wydobrzenia, regenerujący sen, picie dużej ilości płynów oraz przyjmowanie leków na gardło, powodujących zmniejszenie bólu gardła ? tabletek do ssania lub inhalatorów uśmierzających ból.
Leczenie infekcji wirusowych
Kiedy mamy do czynienia z wirusową infekcją górnych dróg oddechowych, lekarz zaleca zwykle leczenie zachowawcze, polegające m.in. na ograniczeniu zasięgu zapalenia oraz dalszego rozwoju choroby. Przyjmujemy wówczas leki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, a także przeciwzapalne. Do tego – leki obkurczające śluzówkę jamy nosowej, które ułatwią oddychanie i pozbycie się z nosa uciążliwego kataru. Czasem potrzebne są leki na odkrztuszanie z gardła wydzieliny, jaka zalega w gardle. Wskazane jest płukanie gardła naturalnymi preparatami z szałwią, propolisem, czy też roztworem sody oczyszczonej. A pomieszczenie, w którym przebywa chory zaleca się często wietrzyć, by pozbyć się zarazków. Nawadnianie organizmu i wypoczynek to i w tym przypadku najlepszy standard.
Chrońmy się przed powikłaniami
Infekcji górnych dróg oddechowych mają w niektórych przypadkach nieprzyjemne powikłania. Zapaleniu ulegają oskrzela, a nawet płuca. Zakażenie jest zawsze niebezpieczne i nieleczone może rozprzestrzenić się dalej. Zaatakować może zatoki albo wywołać ostre zapalenie ucha środkowego. Najpoważniejszym powikłaniem jest zapalenie opon mózgowych, które nie opanowane w porę, może nawet skończyć się śmiercią pacjenta. Węzły chłonne, a także serce czy nerki, to kolejne organy które infekcja może objąć swoim zasięgiem. Groźną dla organizmu gorączkę reumatyczną wywołują paciorkowce, ale, co gorsza, przy zakażeniu jednym szczepem bakterii, również w stanie osłabienia ogólnego organizmu może dojść do zakażenia innymi szczepami bakterii. Stan zapalny może szybko rozprzestrzeniać się po całym organizmie i atakować kolejne narządy. Najgorszym powikłaniem jest sepsa, która podobnie jak zakażenie opon mózgowych notuje przypadki śmiertelne.
Niewinna infekcja może mieć zatem bardzo poważne konsekwencje. Zgodnie z powiedzeniem mówiącym o tym, że lepiej zapobiegać niż leczyć, powinniśmy w pierwszej kolejność zadbać o odpowiednią ochronę przed zakażeniem.
W tym celu oprócz domowych sposobów na zapalenia i infekcje górnych dróg oddechowych w postaci naparów ziołowych, herbaty z miodem i imbirem, czosnku, syropu z cebuli, warto sięgnąć po szczepionki. Ale ich rodzaj trzeba już ściśle skonsultować z lekarzem prowadzącym, bo rodzajów jest wiele, a potrzeba bardziej specjalistycznej wiedzy, by wybrać najlepszą, odpowiednią dla danej osoby.
Kiedy w porę opanować chorobę?
Wróćmy do początku ? przede wszystkim, szybko udać się do lekarza, żeby postawił dobrą diagnozę! Bo tak naprawdę, wirusowe zakażenie zapalenie górnych dróg oddechowych zwykle ustępuje po 7-10 dniach, ale trzeba je w porę zacząć leczyć. Dobrze mieć na uwadze też profilaktykę. Infekcje górnych dróg oddechowych mogą być spowodowane, jak już mówiliśmy, ogólnym spadkiem odporności. Zarówno wtedy, jak i w przypadku nawracających infekcji górnych dróg oddechowych, można zażywać, najlepiej w konsultacji z lekarzem ? lek Groprinosin. Występuje on w wariantach zarówno dla dzieci powyżej 1. roku życia w formie syropu, jak i dla dorosłych w tabletkach i kroplach. Więcej na temat walki z zapaleniem górnych dróg oddechowych znajdziesz na stronie: http://www.hartujmisie.pl/porady/zdrowie/jak-leczyc-zakazenie-wirusowe-gornych-drog-oddechowych-u-dzieci. Zwrócono tam szczególnie uwagę na problemy z infekcjami u dzieci, którym trudno funkcjonować z uciążliwymi objawami. Odpowiedni leczniczy syrop może je złagodzić.
Chorowanie latem to przewalona sprawa. Lepiej też tego nie lekceważyć