Nie każdy z nas ma fascynującą pracę. Czasami po prostu nie umiemy się skupić na niczym i szukamy sobie zajęć, które pozwolą nam wypełnić jakoś czas do końca dnia. Nasza kreatywność nie zna wtedy granic. Spinacze, pieczątki czy notesy – to wszystko staje się nagle fascynującym sposobem na rozwój wszystkich kreatywnych zdolności, jakie w nas drzemią.
1. Ułóż pasjansa
To jedno z ulubionych zajęć pań z dziekanatu i pracowników polskich urzędów. Codziennie doskonalą swoje umiejętności w tej skomplikowanej dyscyplinie. Należy zwrócić uwagę na to, że oddają się temu zajęciu w bardzo stresujących warunkach, ponieważ petenci domagają się nieustannie obsłużenia. Nie wiem, czy są organizowane ogólnopolskie mistrzostwa w tej dyscyplinie. Jeśli nie, to na pewno ktoś powinien nad tym pomyśleć. Niewątpliwie klienci wszystkich urzędów z większym zrozumieniem patrzyliby później na tabliczkę „przerwa”, czekając parę godzin na audiencję.
2. Zabaw się piłeczką
Aktywność fizyczna jest niezwykle ważna w naszym życiu. Powinniśmy o niej pamiętać również w pracy. Prostym sposobem na to, by o nią zadbać, jest przyniesienie miękkiej piłeczki do pracy.
Zaletą tej zabawy jest integracja grupy. Ponadto tego typu gra pozwala na pozostawanie na fotelach, dzięki czemu w razie usłyszenia kroków szefa, szybko można ukryć kompromitujący przedmiot. Przy odrobinie szczęścia można również wytłumaczyć zmęczenie na twarzach ciężką pracą.
3. Rysuj na tablicy
Niemal w każdej firmie znajduje się tablica typu flipchart. W teorii ma ona służyć burzom mózgów i planowaniu różnego rodzaju strategii, jednak jej prawdziwym przeznaczeniem jest oczywiście rozwijanie umiejętności plastycznych pracowników. Niejeden Pablo Picasso zaczynał właśnie w ten sposób. Zwykle należy jednak w tym wypadku pamiętać o szybkim usuwaniu karykatur innych pracowników, a tym bardziej pracodawcy z takiej tablicy.
4. Zdrzemnij się
Kiedy brak nam pomysłów lub chęci na kreatywne działania, sen staje się najlepszym wyjściem. Zdrowy system pracy polega oczywiście na czterech godzinach aktywności i czterech godzinach snu. Warto o tym pamiętać, ponieważ zbytnie przemęczenie skutkuje znacznym obniżeniem efektywności pracowników.
Istnieje kilka sposobów, dzięki którym możliwe jest bezkarne drzemanie w pracy. Najprostszym sposobem jest oparcie głowy na dłoniach i przybliżenie jej do monitora. W ten sposób będziemy stwarzać wrażenie, jakbyśmy przyglądali się jakiemuś ważnemu problemowi. Nikt nie powinien więc nam przeszkadzać.
Jeszcze ciekawszym sposobem jest natomiast przylepienie zdjęcia czubka swojej głowy do monitora. Z daleka będziemy wyglądać na zapracowanych. Przy odrobinie szczęście pracodawca pomyśli, że pierwsi przychodzimy do pracy i ostatni ją opuszczamy, ponieważ nasza głowa zawsze znajduje się bardzo blisko monitora. Bardziej bezczelne osoby mogą spróbować w ten sposób w ogóle przestać przychodzić do pracy.